potrzebne będą:
szynkowar o pojemności 1,7 l
woreczki do szynkowara - mogą być śniadaniowe
termometr szpikulcowy
Składniki:
0,9 kg filetu z kurczaka
0,35 kg filetu z udźca kurczaka wraz z tłuszczem
100 ml wody
Przyprawy:
14 g peklosoli
4 g zwykłej soli kuchennej
2 g białego pieprzu
2 g czosnku granulowanego
Ewentualnie dodatkowe
3-4 g soli kuchennej – jeśli lubicie bardziej słone wędliny
Przygotowanie:
Mięso z filetu z kurczaka pokroić w kostkę ok 1,5 cm, dodać
wodę i sól peklową zmieszaną ze zwykła solą w proporcji (10 g soli peklowej i 7
g zwykłej). Mięso masować ręcznie aż wchłonie wodę.
Mięso z udźca kurczaka drobno pokroić i zapeklować (4 g soli peklowej i 2 g zwykłej).
Mięsa peklować osobno przez ok 6 godzin (może być na noc w
temp pokojowej).
Mięso z udźca kurczaka zmielić na drobnym sitku (najdrobniejszym jakie macie). Mięso ma miec konsystencję pasty, będzie to tzw klej dla naszej szynki. Gdyby po zmieleniu było zbyt mało "pastowate" można jeszcze użyć blendera.
Wymieszać oba rodzaje mięsa, dodać czosnek, biały pieprz i
ok 4 g soli (jeśli ktoś woli mniej słone wędliny nie powinien dodawać już
soli). Napełnić szczelnie woreczek w szynkowarze.
Z tej ilości mięsa wyjdzie szynka o wadze ok 1 kg. Parzyć
w szynkowarze o pojemności 1,7 l.
Parzenie:
W wysokim garnku zagrzać wodę do temperatury ok 80 stopni.
Szynkowar wstawić na podstawce do garnka. Podstawka może być kratka krzyżakowa używana często na kuchenkach gazowych lub w ostateczności kilkukrotnie złożona ścierka.
Woda w garnku ma sięgać powyżej poziomu mięsa,
ale nie może zalać szynkowara. Parzymy aż temperatura wewnątrz szynki osiągnie
68-70 stopni, czyli ok 80 minut.
Studzenie:
Wyjąć szynkowar i wstawić do garnka z zimną wodą na ok
godzinę, następnie przestawić do lodówki na ok godzinę (lub mniej jeśli mamy
tzw półkę szybkiego chłodzenia).